„Praca w „Azotach” do najłatwiejszych nie należy, specyfika zakładów, ich sąsiedztwo są również przyczyną, że pracownicy przedsiębiorstwa chętnie regenerują swe siły i zdrowie w górach, nad morzem, a także poza granicami kraju. Umożliwiają im to cztery ośrodki wypoczynkowe. W „Chemiku” w Piwnicznej jednorazowo może wypoczywać 61 osób, w Domu Wczasowym „Jaskółka” w Zakopanem 80 osób, w „Czarnym Potoku” w Krynicy 272 osoby, zaś w sezonie letnim na Jeziorem Rożnowskim w Tabaszowej 100 osób” – czytamy w jubileuszowym wydawnictwie o Azotach z 1987 roku.[1]