W 1995 roku wyprodukowano przeszło 4200 ton profili i blisko 34 tys. jednostek okiennych. Sprzedaż odbywała się w systemie dealerskim, a 100% produkcji pochłaniał rynek krajowy. Potrzeby były jednak coraz większe. Tarnowskie Azoty po raz pierwszy w historii wyszły z produkcją poza zakład macierzysty. W opuszczonej przez wojsko składnicy lekarstw w Żabnie otwarto w listopadzie 1996 roku zamiejscową montownię okien.[1] Plany były większe, bowiem zamierzano uruchomić kolejne zamiejscowe wytwórnie, m.in. rur drenarskich i telekomunikacyjnych w Bogumiłowicach[2], a w jednej z hal na terenie byłych Niedomickich Zakładów Celulozy wytwórnię profili okiennych i elementów stolarki budowlanej z PCW oraz oddziału przetwórstwa tworzyw sztucznych. Podobny zakład przetwórstwa tworzyw miał być utworzony w Zakliczynie.[3] Ostatecznie powstał jedynie zakład w Żabnie, który doczekał swego kresu dosyć szybko, kiedy na rynku okien i proflili z PCW rozgorzała ostra walka konkurencyjna, a Azoty zaczęły mieć coraz większe trudności ze zbytem.