„Z końcem stycznia 1945 roku – bezpośrednio po wyzwoleniu – ZA Tarnów przedstawiały obraz kompletnej ruiny. Pozostały jedynie pustą ziejące budynki zniszczone częściowo w czasie demontażu, oraz zdekompletowane generatory gazowe, jeden kompresor i aparat tlenowy; stacja sprężania tlenu, zbiorniki gazowe (z których jeden bardzo poważnie uszkodzony) oraz kilka zużytych obrabiarek w warsztacie. Magazyny były również zupełnie puste.”[1]
[1] Początek odbudowy Zakładów Azotowych w Tarnowie, „Chemik” nr 7-8, rok 1968, s. 218