W wytwórni rur drenarskich z PCW

 

„Jak się często w naszym przedsiębiorstwie zdaża, duże zagrożenie dla rytmicznej produkcji stanowi… bzdura. W tym przypadku tą bzdurą jest sznurek, służący do przewiązywania gotowych zwojów rur. Kłopoty z nim trwają już od roku, nasiliły się w ostatnich dniach. Jeśli sznurek nie nadejdzie do 10 marca, staną wszystkie ciągi. Podobnie wygląda sytuacja z kredą. Jest ona wprawdzie tylko elementem pomocniczym, posiadającym własności czyszczące, jednak od jej obecności zależy drożność ciągów. Mała rzecz, a cieszy (jeśli jest)” [1] – pisała zakładowa gazeta w marcu 1981 roku

 

[1] „Zła dziurka, brak sznurka – i produkcja stoi, „Tarnowskie Azoty” nr 868 z 07.03.1981, s. 1.